Opowieść o Gdakaczu Gdakuli i Gdakuleńce
Królewna podziękowała im skinieniem łapki, i sama głos zabrała mówiąc, że teraz jest najlepsza sposobność okazania wdzięczności książęcemu rodowi Gdakaczów za
dobrodziejstwa, jakich stary książę nie skąpił rodowi myszy. Potem opowiedziała swoje losy i spotkanie z Gdakuleńka.
Ale kiedy wzruszona zaczęła opisywać przywiązanie dziewczynki do niej i męstwo, z jakiem zniosła karę, wymierzoną jej rózgą przez Gdakacza — jeden ze starszych radców odezwał
się niespodziewanie: — ))Co do rózgi, ośmielę się zauważyć, że księżniczka Gdakuleńka zasłużyła na nią w zupełności.
Wiadomo nam wszystkim, że ongiś księżniczka była wyraźnym sprzymierzeńcem najsroższego naszego nieprzyjaciela kocura; należałoby nawet zachować pewne środki ostrożności, bo
kto wie, czy i dziś nie dostała się do naszego państwa w roli kociego szpiega...
Brzydkie to posądzenie tak strasznie dotknęło Gdakusię, że rozpłakała się rzewnie.
Ale na szczęście nikt nie uwierzył szkaradnemu radcy dworu.
Wszyscy ujęli się za dziewczynką i chcieli wyrzucić radcę ze zgromadzenia, ale potem ze względu na wiek sędziwy i zasługi jego, poprzestali na odebraniu mu głosu.
Głos królewicza Ciapusia okazał się wkońcu decydującym:— Kiedy owej nieszczęsnej nocy, rzekł, ukochana małżonka moja dostała się w moc nikczemnego rytownika-handlarza, który
ją pod sukienkę lalki przymocował — postanowiłem iść choćby na kraj świata, ażeby odszukać moją maleńką Ciapcię.
Na nieszczęście straciłem z oczu tego starego łotra i długo wędrowałem po różnych miejscowościach, zanim dotarłem nocą do jakiegoś nieznanego mi wspaniałego pałacu.
W jednej ze sal uderzył mnie szczególny widok.
Na środku stołu leżał prześliczny pierścień, a trzech młodych, wspaniale ubranych drabów, o bezczelnym wyrazie twarzy, kłóciło się ząb za ząb.
Każdy z nich miał na sobie jakiś dziwaczny uniform, nazywali się: Radca Dworu, Dostawca Dworu i Wielki Faktor Nadworny; wszyscy razem darli się, jak opętani.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 Nastepna>>