Opowieść o Gdakaczu Gdakuli i Gdakuleńce
Wtedy usłyszała cieniutki głosik, który rzekł: Właściwie, kochana moja Gdakuleńko, nie jestem ani lalką, ani cackiem mechanicznem, tylko...
przy tych słowach Gdakusia się przebudziła i przez niedomknięte powieki zobaczyła, że laleczka stoi tuż koło niej.
Wyciągnęła obie rączki i zanim się lalka spostrzegła, schwyciła ją, mówiąc: — Ach mam cię wreszcie, laleczko moja śliczna!
Oh, nie puszczę cię teraz, bo kocham cię jeszcze bardziej, odkąd wiem, że umiesz mówić!
Poczekaj, malutka, dam ci coś do zjedzenia, bo musisz być bardzo głodna — i Gdakusia wsunęła jej w buzię parę okruszków chleba, a słysząc, że je chrupie, zapytała znowu, czy
jest żywa, czy zrobiona tylko? Ale laleczka nic na to nie odpowiedziała i miała taką minkę, jakby nigdy mówić nie umiała.
Gdakusię to rozgniewało i bojąc się, żeby lalka znowu jej nic uciekła, zdjęła pończoszkę i przywiązała ją mocno do swojej ręki.
Potem pomodliła się, żeby jej Bóg pomógł nazajutrz odszukać rodziców i nakrywszy głowę fartuszkiem, zasnęła.
1 znowu się jej śniło, że maleńka ogrodniczka mówi:
— Gdakuleńko droga, leż cichutko i nie budź się, bo tylko we śnie możesz zrozumieć moje słowa.
1 ja ciebie bardzo kocham za to, że wolałaś dostać rózgą, aniżeli mnie opuścić.
Ach, bo trzeba ci wiedzieć, że nie jestem ani lalką, ani cackiem mechanicznem, jestem malutką uwięzioną królewną!
1 pomyśl tylko, jak wielką była moja wdzięczność dla ciebie, skoro nie uciekłam od ciebie, choć bardzo niedaleko stąd, bo tylko o godzinę drogi, mieszka w zamku królewskim mój
ukochany królewicz-małżonck, który pewnie po stracie swojej malutkiej żony gorzkie łzy wylewa.
Widzisz, że i ja ciebie kocham Gdakusiu, bo zostałam umyślnie poto, żeby, skoro zaśniesz, wytłumaczyć ci wszystko, bo mówiłam ci, że dzieci tylko we śnie rozumieją mowę
zwierzątek. — Jakto? zawołała Gdakusia — ty jesteś królewną?
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 Nastepna>>