Opowieść o Gdakaczu Gdakuli i Gdakuleńce
Imć Gdakula zaczęła znowu wstawiać się za Gda-
kusią, a Gdakacz rzekł:— Powiedziałem już raz, że nic jej złego nie
zrobię.
Niech mi tylko opowie wszystko dokładnie,
co powiedział jej żebrak i co mu dała wzamian za tę
lalkę.
Uspokojona Gdakusia zaczęła znowu:Ach, dziad stary płakał rzewnie —
biedny, nie miał babci pewnie,
ani ojca, ni mateczki,
ani syna, ni córeczki.
nie miał brata, ni siostruni,
ani wujcia, ni ciotuni.
Łzy spływały z jego lic,
kiedy mówił tnie mam nic!!
Ale miał coś: wielki nos
i na głowie kręty włos,
miał i wąsy, brodę siwą,
i twarz bardzo nieszczęśliwą!— A, łotr nikczemny!
— krzyknęła Gdakula i ze-
rwawszy tęgi pręt brzozowy, dołożyła go do wiązki,
trzymanej przez męża, — to ten łotr tak nikczemnie
okradł nas i wlepił mi taki ohydny,
długi nos!— Tak, tak, Gdakulo, niejedno zawdzięczamy temu
staremu dziadowi i córce naszej, — odparł na to Gda-
kacz, — tobie przyprawił nos, a mnie łysinę i brodę.
O, przeklęta figurko mechaniczna! Jakiemiż figurami
okropnemi staliśmy się przez ciebie! Opowiadaj dalej,
Gdakusiu i mów, czego dziad ten żądał wzamian za
twoją lalkę?
Na to odrzekła Gdakusia drżąc z przestrachu:
Mówił, źe z tą lalką cudną
rozstać mu się bardzo trudno;
lecz ją chętnie da Gdakusi,
tylko pierścień twój mieć musi.
Nie chce wziąć go. Boże broń!
raz chce tylko zajrzeć doń, raz na palcu mieć go chce,
żeby smutku pozbyć się.— A, oszust nikczemny!
wrzasknął Gdakacz i ty,
głupi, lekkomyślny bębnie, usłuchałaś go? usłuchałaś,
czy nie? Ściągnęłaś pierścień z palca śpiącego ojca,
żeby go dać temu łotrowi ?
Mów, mów, czy zrobiłaś
to, czy nie? Gadaj mi w tej chwili, bo cię ze skały
zrzucę!
—krzyczał z takim gniewem, że Gdakusia
znowu zaczęła mówić, płacząc rzewnie:Tatku, przebacz, błagam cię!
Mamo, mamo, ratuj mnie!
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 Nastepna>>