Opowieść o Gdakaczu Gdakuli i Gdakuleńce
Widząc, że niema innej rady, Gdakacz rzekł:
— Patrz na mnie uważnie, Gdakusiu i powiedz mi, czy teraz jestem podobny do twego tatka, czy nie?
Obrócił pierścień na palcu i szepnął:
Mądry królu, Salomonie, coś miał klejnot ten w koronie, niech przez dziwne twoje czary znów się zrobię siwy, stary — gdy w biedaka
zmienię się — moie córka pozna mnie.
W miarę jak Gdakacz kręcił pierścieniem, szaty jego zmieniały się w łachmany, a cała postać kurczyła się i nabierała cech starości.
Gdakusia patrzyła z zapartym oddechem, aż naraz jak nie krzyknie:
— Naprawdę! naprawdę — już się robisz podobny do tatusia!
Ah tak, tak, teraz to jesteś mój tatuś, mój złoty, mój stary, mój kochany, jedyny tatuś — i objąwszy Gdakacza za szyję, zaczęła go ściskać i tulić się do niego,
powtarzając — ach, mam, mam nareszcie mojego tatusia, ach, jakżebym chciała, żebyś jeszcze i mamę przerobił!
Na to Gdakacz pokręcił pierścieniem i Gdakula za częła brzydnąć, grubieć i starzeć się.
Bardzo jej się to nie podobało, a widząc, że Gdakacz nie przestaje obracać pierścieniem, krzyknęła:
— Dosyć! dosyć, Gdalaczu! To niegodziwość, tak kogoś przemieniać.
Ty chyba na złość robisz mnie taką starą i brzydką, bo ja przecież nie byłam taka szkaradna — i Gdakula skoczyła ku mężowi, pragnąc siłą ściągnąć mu pierścień z palca
i zrobić się znowu młodą i piękną.
Ale już Gdakusia uwiesiła się jej na szyi, wołając radośnie:
— Ale tak! to ty mamo, to ty napewno!
Zupełnie, zupełnie jesteś taka sama jak przedtem, ach mamo, matusiu moja najdroższa — i płacząc ze szczęścia, całowała zwiędłą twarz Gdakuli.
— Ano!
niech stracę — rzekła udobruchana Gdakula i serdecznie uściskała garnącą się ku niej córeczkę.
— Ha! ha!
hal — zaśmiał się Gdakacz — nie wiedziałem że mam taką próżną żonę!
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 Nastepna>>