Opowieść o Gdakaczu Gdakuli i Gdakuleńce
Pobożny Gdakacz nie chciał mu jednak życia odebrać, bo w rodzie Gdakaczów istniało święte prawo zabraniające zabijania koguta, dopóki kogut sam śmierci nie zażąda.
Przeczytawszy ten napis, Gdakacz rzekł do Alektrya:
— Możesz sam przeczytać wszystko drogi mój Alektryo! Dowiesz się z tego napisu, że nie wolno mi ciebie zabijać.
Ale powiedz, mi mój ptaku kochany, jakim sposobem ten klejnot czarodziejski dostał się w twoje posiadanie?
Na to odpowiedział Alektryo:
Mój pradziad przed śmiercią, gdy uczuł się senny to z dzioba wyrzucił ten klejnot bezcenny i zaraz go połknął mój dziad.
Gdy dziad mój przed śmiercią znów uczuł się senny, to z dzioba mu wypadł ten klejnot bezcenny i rodzic połknął go mój.
Mój ojciec przed śmiercią, gdy uczuł się senny..
sam z dzioba wydobył ten klejnot bezcenny i kazał go połknąć mnie.
Alektryo też umrze, choć smutny, nie senny i z dzioba mu wyjmą, ten klejnot bezcenny książęce ręce twe.
Gallina martwa, dziatki nieżywe
O losy! losy me nieszczęśliwe, Alektryo chleba nie będzie jeść.
Gdy stracił dziatki, żonę i cześć,
1 prosi tylko o jedną rzecz : Niech głowę jego twój utnie miecz, Alektryo o tem oddawna wie,
Że wróżba na nim wypełni się!
— Niech się więc stanie podług twojej woli — rzekł Gdakacz.
jutro skoro świt, odbędzie się w zamku sąd książęcy, którego wyrok będzie zadośćuczynieniem za śmierć Galliny i dziatek twoich. A potem, Alektryo, uczynię czego zażądasz!
To rzekłszy, Gdakacz usiadł na stopniach ołtarza, żeby spocząć na chwilę, podczas gdy Alektryo spędził resztę nocy na zbieraniu piórek i kosteczek Galliny i kurczątek, które
składał ze czcią do mogiłki wygrzebanej na marmurowej płycie i przytrzymywał łapkami piórka, żeby się nie rozlatywały.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 Nastepna>>