Opowieść o Gdakaczu Gdakuli i Gdakuleńce
To tak w nim się ciska jego nieczyste sumienie. Ktoby jego był głupi kupować?
Ale kiedy Gdakacz nie przestawał prosić ich coraz błagalniej, żeby kupili Alektrya, kupcy rzekli złośliwie :
— No, jeżeli Wy nam jego odniesiecie, aż do samego naszego domu, to
damy Wam za niego dziewięć łokci wstążki, żeby Wasza zona i córka mogły sobie warkocze przeplatać, jak na księżne przystoi.
Gdakacz zgodził się i na to, pragnąc bodaj cośkolwiek otrzymać wzamian za koguta. Wszystkim tym targom przysłuchiwały się w milczeniu Gdakula i Gdakuleńka.
Wolno, ze smutnie zwieszonemi głowamizawróciły do domu. Ach. one wiedziały dobrze, że wszystko co mówili handlarze jest wierutnem kłamstwem.!...
Gdakacz wziął Alektrya pod pachę i szedł za filozoficznymi rytownikami, którzy mieszkali za lasem; z początku kupcy szli tuż koło niego, ale Alektryo tak ich dziobał i bił
skrzydłami, że kupcy odsunęli się, nakazując Gdakaczowi, żeby szedł o parę kroków za nimi.
Gdakacz spełnił ich żądanie i idąc w pewnem oddaleniu od kupców, usłyszał jak powtarzali: ty Łebmutnij, ty Gardzielrzeź, ja Klejnotdzierż, poczem zaczęli się kłócić i
krzyczeć. Nie ja Łebmutnij, ja Klejnotdzierż, ty Łebmutnij, ty Gardzielrzeź! — a gdy ich zapytał, dlaczego się swojemi imionami z takim gniewem przezywają, odparli: Aj!
żaden z nas nie chce tego koguta zabić, bo on jest taki bardzo wściekły, ale jeżeli Ty jego zabijesz dla nas, to my Tobie podarujemy, jego grzebień, jego nogi, jego ogon i jego
ostrogi, a Ty to sobie na pamiątkę przypniesz do swojego kapelusza. Idź Ty teraz za jakie drzewo i skręć jemu po cichutku głowę.
— Dobrze, odparł Gdakacz i ujął Alektrya za szyję, ale w tej chwili poczuł w worku koguta, coś bardzo twardego; Alektryo przytem zatrzepotał się tak gwałtownie, że przerażeni
kupcy odskoczyli na bok, krzycząc:
- No idź Ty dalej od nas z tym piekielnikiem.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 Nastepna>>