Opowieść o Gdakaczu Gdakuli i Gdakuleńce
Ukarz go jak na to zasłużył, ja nie chcę go więcej widzieć na oczy!!
Powiedziawszy to, Gdakula rzuciła worek z kogutem pod nogi skamieniałego z przerażenia Gdakacza.
Straszna ta wiadomość spadła na niego, tak niespodziewanie, że zdawało się, że biedaczysko zmysły postradał z rozpaczy:
— Ach!
— szepnął wkońcu z wysiłkiem—wszystko stracone! szczęście opuściło ród Gdakaczów na zawsze.
1 na to czciłem Alektrya ponad ludzi i zwierzęta, ażeby taką niewdzięcznością zapłacił mi za przywiązanie moje.
Jak niegodnie oszukał nietylko mnie, ale przodków i potomków naszych. Ach, czemuż nie wymieniłem go wczoraj na kozę i capa, które mi za niego ofiarowywano.
Posiadalibyśmy choć coś
swojego.... a teraz.....
Gdy Gdakula usłyszała, że mąż mógł tak doskonale sprzedać koguta, bardzo się rozgniewała i zaczęła mu czynić gorzkie wymówki.
Gdakacz posmutniał jeszcze bardziej, a potem wyjął z zanadrza swoje dokumenta szlacheckie, wypisane na starym kawałku pergaminu i rzekł:
— Gdakulo!
teraz mogę ci wyjawić, dlaczego taką czcią otaczałem Alektrya. Przyjrzyj się tej bukszpanowej paczce, tu na dole jest odciśnięta w wosku pieczęć herbowa książąt Gdakaczów.
— Na samym środku tarczy herbowej wyryto wizerunek niegodnego Alektrya, a wokoło widnieje napis, zaledwie gdzieniegdzie zatarty.
Wierząc w przepowiednię, wyrażoną w tym napisie, wszyscy moi przodkowie i ja wraz z nimi, oczekiwaliśmy wielkiego szczęścia, które nas miało spotkać, za jego pośrednictwem.
I Gdakacz wyczytał następujący napis, wyryty na pieczęci:
LOSGDAKACZOMDAWAKURWZAMIANBlERZESKON ŁebMutnij Gardziel Rzeź Klejnot Dzierż MoceśJął Ledwie te słowa wymówił, gdy z
pod ziemi wyrośli trzej handlarze, ci sami, którzy dnia poprzedniego chcieli nabyć od niego koguta.
— Co Jaśnie Wielmożny Pan Książe Gdakacz sobie życzy?
zapytali Gdakacza wszyscy naraz.
— A czegóż ja mam sobie życzyć ?
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 Nastepna>>